Alkoholizm w każdej sytuacja kończy się utratą. Utratą zdrowia fizycznego i psychicznego, rodziny, przyjaciół, pracy, a nawet życia. Prędzej czy później wyrządzi jakieś szkody. Z początku wydaje się, że daje nam możliwość jedynie odpocząć. Niestety nic nie trwa wiecznie. Alkoholizm, jak każda choroba utrudnia nam życie.
Uzależnieniem od alkoholu nazywamy stan, kiedy tracimy kontrolę nad piciem. Objawia się to poprzez: trudność w odmówieniu alkoholu, problem z zakończeniem picia oraz spożywaniem za dużej ilości trunków. Umysł alkoholika staje się niewolnikiem używki i podporządkowuje się do niej całkowicie. Nie da się tak po prostu przestać.
Wraz z utratą kontroli, alkoholik traci to, co w życiu najważniejsze – zdrowie, które nie zawsze da się odzyskać. Wydawałoby się, że jesteśmy najmądrzejszymi istotami, chodzącymi po tym świecie i nie straszne nam tego typu przeszkody. Jednakże silnie odurzające działanie alkoholu silnie wpływa na cały organizm oraz zachowanie alkoholika.
Skąd wiedzieć, że rozwija się u mnie alkoholizm?
Alkoholizm rozwija się w ukryciu. Nie chorujemy nagle. Potrzeba wiele czasu, żeby rozwinęło się uzależnienie od alkoholu. Choroba przechodzi przez wszystkie stadia, aby w formie ostatecznej zniszczyć człowieka i jego życie. Granice między towarzyskim piciem, a uzależnieniem są bardzo płynne. Nie zawsze da się rozpoznać, kiedy rozwinął się alkoholizm, ponieważ jest on kwestią zaczynającą się głęboko w głowie chorego.
Alkoholizm ma indywidualny przebieg. Problem zaczyna się już wtedy, gdy zmieniamy swój stosunek do alkoholu. W momencie, którym uznajemy napoje alkoholowe za atrakcyjne, dzięki którym nasz nastrój gwałtownie się podnosi nasz mózg warunkuje się w odniesieniu do naszego podejścia. Szybko przyzwyczajamy się do jakiś rezultatów. Jeżeli spożywanie alkoholu będzie kojarzyć nam się z dobrym działaniem, bo nas odstresowało, zrelaksowało i poprawiło humor to bardzo prawdopodobne jest, że wrócimy do niego, gdy tylko napotkamy kolejny problem. W ten sposób wchodzimy w błędne koło, które zamyka się, a my przestajemy widzieć inne wyjścia z danego problemu.
Alkoholizm rozwija się latami, dlatego nie możemy oczekiwać, że choroba zniknie tak szybko. Możemy obserwować swoje zachowanie i analizować wszystkie sygnały, aby nie poddać się działaniu alkoholu. To od nas zależy, czy uzależnienie się rozwinie.
Choroba jest zwykle wywołana różnorodnymi problemami życia codziennego. Wszelkie traumy, trudności, choroby psychiczne i inne rzeczy stanowiące przeszkodę, mogą wpływać na alkoholizm. Zmagając się z problemem, z którym nie potrafimy sobie samodzielnie poradzić, jesteśmy obciążeni możliwością rozwinięcia się alkoholizmu. Dlatego też, już pierwsze sygnały powinny skłonić nas do działania.
Jak żyć z alkoholikiem?
Życie z alkoholikiem jest trudne, ponieważ uzależnienie oddziałuje na każdego członka rodziny. Życie z osobą chorą wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, które dotyczą nie tylko jej, ale także wszystkich obecnych domowników. Alkoholik wymaga w pewnym sensie specjalnej troski. Dla wielu osób opieka nad alkoholikiem okazuje się zgubna. Nałóg pochłania wszystkich wokół, ponieważ skutki związane z chorobą są wielorakie. Niektórzy w związku z trudną sytuacją odczuwają silną bezsilność. Negatywne emocje sprawiają, że bliscy alkoholika często zaczynają pić razem z nim. Jeszcze częstszą sytuacją jest współuzależnienie, które również wymaga specjalnego leczenia.
Osoby, które doświadczyły współuzależnienia są chronione przez własne mechanizmy obronne. Udają, że choroba nie istnieje i tuszują jej konsekwencje. Chcąc chronić alkoholika przed oceną i krytyką innych, zaczynają brać na siebie odpowiedzialność oraz usprawiedliwiać działania chorego. W efekcie stan alkoholika pogarsza się, ponieważ przestaje on dostrzegać skutki wynikające z picia. Ponadto domownicy, udający, że alkoholik nie ma problemu, pozwalają, aby choroba się rozwijała.
Bagatelizowanie alkoholizmu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Najlepiej, aby skierować się z problemem do specjalisty. Doświadczeni lekarze wiedzą, jak rozmawiać z uzależnionym od alkoholu oraz jak zmienić ich tok myślenia.
Co mogę zrobić, aby ułatwić alkoholikowi powrót do zdrowia?
Alkoholik powracający do zdrowia potrzebuje dużo czasu, aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Jego powrót do zdrowia jest w dużej mierze zależny od podejścia jego, ale także jego rodziny. Przejście przez cały proces może go wiele kosztować. Co my jako rodzina, możemy zrobić, aby alkoholikowi było łatwiej? Przede wszystkim musimy dawać wsparcie w każdym momencie. Warto podszkolić się w temacie alkoholizmu, aby wiedzieć, z czym w danej chwili uzależniony się zmaga. Świadomość oraz doinformowanie mogą znacznie wpłynąć na rozumienie alkoholika.
Jako najbliższa rodzina musimy zmienić nawyki oraz przystosować dom, na powrót chorego. Na początku należy pozbyć się wszystkich oznak związanych z alkoholem oraz samej używki. Nic, co budzi skojarzenia z piciem nie może znajdować się w zasięgu alkoholika, przynajmniej na początku leczenia. Jeżeli wiemy, jakie wyzwalacze negatywnie oddziałują na alkoholika, możemy się ich pozbyć.
Pamiętajmy, wspieramy, ale nie kontrolujemy. Nie chcemy w końcu ucierpieć z powodu współuzależnienia. W razie problemów, możemy zawsze skorzystać z pomocy psychologia lub psychiatry. Nie każdy wie, jak się powinno rozmawiać z alkoholikiem, dlatego warto zasięgnąć porady.
Co zrobić po leczeniu?
Przejście przez terapię antyalkoholową nie oznacza, że alkoholik już nigdy nie powróci do choroby. Jego działania powinny być stale kontrolowane i ograniczone. Kontakt z alkoholem już nigdy nie będzie bezpieczny. Choroba przeszła w stan uśpienia, dzięki czemu objawy zostają wyciszone. Cały sukces polega na utrzymaniu tego stanu.
Aby podtrzymać, jak najdłużej, efekty leczenia, możemy skorzystać z terapii przypominającej. Psychoterapeuci prowadzą różne warsztaty o tematyce alkoholu, na które warto się wybrać. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest wizyta na spotkaniu grupy anonimowych alkoholików. Wspólne wytrzymywanie w trzeźwości może być bardzo budujące. Przede wszystkim należy pamiętać o ciężkiej drodze, którą przeszło się na terapii. Zaleca się, aby trzeźwy alkoholik nie sięgał po alkohol, nawet w najmniejszych ilościach. Czasami jeden kontakt może sprawić, że dojdzie do nawrotu.
Jak wytrzymać w abstynencji?
Jest wiele sposobów na utrzymanie stanu trzeźwości. Przede wszystkim należy:
- Unikać bezpośredniego kontaktu z alkoholem (unikać okazji do picia),
- Zmienić towarzystwo, na takie, które będzie wsparciem w okresie abstynencji,
- Powstrzymać się od picia, nawet gdyby miał to być jeden kieliszek,
- Pozbyć się wszystkich wyzwalaczy (czyli czynników, które wpływają na chęć wypicia),
- Korzystać z grup samopomocy oraz dostępnych metod wsparcia,
- Dla niektórych polecane jest skorzystanie z wszywki alkoholowej, która dzięki swojemu specyficznemu działaniu trzyma alkoholika z dala od używki,
- Każdego dnia poszukiwać powodów, dla których warto nie pić ( dobra motywacja to klucz do sukcesu).